Flexi Burger ze śliwkowym sosem BBQ
11 paź 2021
Niby klasyczny burger, a jednak fleksitariański, bo przyjazny dla klimatu. Smaku i dodatkowych witamin dodaje mu śliwkowy sos barbeque o wspaniałym aromacie. Do tego chrupiący boczek, sałata, cebula i pomidor i można się rozkoszować!
Ilość porcji: 2
Składniki na sos BBQ:
1 łyżka oleju
½ cebuli
2 ząbki czosnku
4 duże śliwki
45 g koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka octu balsamicznego
1 łyżeczka syropu klonowego
1 łyżeczka kurkumy
½ łyżeczki ostrej papryki wędzonej
1 łyżeczka papryki wędzonej
sól
Pozostałe składniki:
2 domowe lub kupne bułki do burgerów
2 burgery wieprzowe Goodvalley
4 plasterki boczku Goodvalley
2 plasterki sera cheddar
1 duży pomidor
1 czerwona cebula
4 liście sałaty
Przygotowanie:
W rondlu rozgrzewamy olej. Wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę i posiekany czosnek, smażymy minutę. Dorzucamy pokrojone w kostkę śliwki i 2 łyżki wody. Po około 2 minutach dodajemy koncentrat i wszystko blendujemy. Dorzucamy przyprawy i mieszamy.
Boczek smażymy na suchej patelni grillowej aż stanie się chrupiący. Na tej samej patelni smażymy burgery po około 4-6 minut z każdej strony. Nakładamy na wierzch usmażonego burgera plasterek sera, przykrywamy i smażymy jeszcze minutę, a ser się rozpuści.
Bułki przekrawamy i smażymy chwilę wnętrzem do dołu na suchej patelni, aż staną się chrupiące.
Cebulę czerwoną i pomidory kroimy w plastry.
Składamy burgery. Spód bułki smarujemy sosem BBQ, na to kładziemy listek sałaty, cebulę, pomidor, boczek i burgera. Nakładamy 1-2 łyżeczki sosu, przykrywamy drugim plastrem cebuli, pomidorem i listkiem sałaty. Przykrywamy drugą częścią bułki.
Autor:
Dorota Domino
Z miłości do gotowania i fotografii rzuciła zawód radcy prawnego – od tej pory przyrosła do talerza i aparatu. W kuchni używa tylko naturalnych produktów, je fleksitariańsko, piecze bez cukru, kocha kawową alternatywę. Zawodowo zajmuje się fotografią kulinarną, uczy gotować, a przepisami na zdrowe smakowitości dzieli się na blogu i w ebooku. Tony masła orzechowego, które pochłania, spala podczas nieustannych podróży, górskich spacerów, jogi i pilatesu – a podczas medytacji myśli o tym, co zaraz zje.
Blog: www.flymetothespoon.com